Mówią, że dobry obraz można namalować nie mając większego pojęcia o rysunku czy perspektywie. Ale
jeżeli mamy namalować obraz realistyczny, w którym wszystkie przedmioty osadzone są w jakiejś przestrzeni – nawet jeśli jest to przestrzeń wymyślona przez nas samych to warto wiedzieć trochę na temat perspektyw rysunku. Nie jest tutaj wymagana wiedza studyjna czy architektoniczna. W każdej przedstawionej przestrzeni jest jeden horyzont, ale za to wiele punktów zbiegu. Jeśli się pochylimy linia horyzontu zmieni się, a kierunek dachów czy blatów zmieni się ulegając większemu pochyleniu – nie będzie to zbyt wielkie odchylenie, ale zauważalne, to jest tak zwana perspektywa w wielkim praktycznym skrócie. Zamalowywanie podobrazia bez perspektywy sprawi, że dzieło stanie się płaskie jednowymiarowe, a co za tym idzie nie przyciągające potencjalnych kupujących.
Krawędzie powierzchni nachylonych pod pewnym kątem schodzą się czasami w punktach zbiegu, które znajdują się ponad i poniżej linii wzroku, najlepiej można to zobaczyć biorąc kawałek tektury, którą ustawia się pod pewnym kątem obserwując jak przesuwa się punkt zbiegu jej krawędzi pod zmianami kata nachylenia. Żeby nabrać pewnej praktycznej wprawy do nanoszenia na płótno malarskie perspektyw i przyjrzeć się budynkom wziąć kartonik w rękę i zasłaniać poszczególne części przypatrując się linią schodzącym ku pochyłowi, kolejnym krokiem będzie wzięcie sztalugi malarskiej i spróbowanie naniesienia przez nas widocznych perspektyw!